Forum Forum klanu
Klan Blokers
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozważania o kłustości mleka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klanu Strona Główna -> Ogólna rozmowa!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rifraf8
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wygoda

PostWysłany: Wto 19:06, 28 Kwi 2009    Temat postu: Rozważania o kłustości mleka

Rozważania o kłustości mleka


Długo nie mogłem się zebrać, aby napisać poniższy tekst. Na szczęście w końcu się zebrałem. Chciałbym przedstawić Szanownym państwu „Rozważania o kłustości mleka”. Dlaczego potrzebne są aż rozważania? Dlaczego w ogóle kłuste, a nie tłuste? Co to znaczy kłuste? To właśnie postaram się wyjaśnić.
Najważniejsze będzie zwrócenie szczególnej uwagi na słówko „kłuste” – tak, kłuste a nie tłuste. Proszę nie traktować tego jak pomyłki, albo chochlika drukarskiego.
Podobnie jak słówka „paramela” nie znajdziecie państwo w żadnym słowniku, ani w encyklopedii – tak samo bezowocne pozostaną poszukiwania definicji „kłuste”, co wcale nie oznacza, że takie „coś” nie istnieje.
A więc zacznijmy słowem wstępu, skąd właściwie pojawił się problem. Otóż podczas jednego z uroczystych posiedzeń(tak, tak kanciapa się kłania), nie będę ukrywał, że także odpowiednio zakrapianego, pojawiło się stwierdzanie, które powiedział Jacek. Kim był Jacek – oczywiście nikt nie widział poza Matim oraz Misiosławem. Jednak nie chcieli oni zdradzić kim on jest. Ważne było jedno – Jacek prawdę mówił, a skoro mówił prawdę, to nie mogło być mowy o pomyłce. Gdy Jacuś wypowiadał się o Pasiorze( twierdził, że lubi drift), także miał rację. Aż w końcu powiedział następującą kwestię odnośnie Papoja: „Papoj jest mistrzem gorącej czekolady i lubi kłuste mleko”. O ile „bycie mistrzem gorącej czekolady” jest zrozumiałe samo przez się i nie wymaga żadnych wyjaśnień, to „kłuste mleko” było bardzo intrygujące. Wszystkich nas bardzo zainteresowało, co to znaczy, że mleko jest kłuste? Co ciekawe, sam zainteresowany - czyli Papoj, tego nie wiedział.
Tak oto przeszliśmy do różnych koncepcji i rozmyślań na temat mleka. Ponieważ w naszej krwi krążyło już wystarczająco dużo „wspomagacza”, pomysłów obrodziło i to bardzo. Jedne było godniejsze inne zacniejsze, więc postanowiłem przedstawić je wszystkie. Co ciekawe 60% pomysłów padło jeszcze tego samego wieczora. Pozostałe 40% pomysłów padło w ciągu najbliższego miesiąca. Także proszę o tym, pamiętać, sprawę traktowaliśmy niezwykle poważnie.
1. Pierwsza koncepcja była bardzo pochopna – została więc w mig obalona. Zarzucono bowiem, że nastąpiło zwyczajne przejęzyczenie. Rzekomo od samego początku miało być tłuste, nie kłuste. Oczywiście koncepcja została wyśmiana(Jacek się nie myli!) i mogliśmy przystąpić do następnej.
2. Druga koncepcja była już bardziej prawdopodobna – mianowicie skupiono się na pochodzeniu słówka „kłusty”. Pierwszy pomysł był następujący: słowo „kłusty” kojarzy się ze słowem kłusownik! Takim to sposobem narodziła się prosta teza – „kłuste mleko” to nic innego jak najzwyczajniejsze mleko, które pochodzi z działalności kłusowniczej. W końcu kto powiedział, że na krowy nie można polować nielegalnie? A wystarczy tylko bez zgody właściciela(nielegalnie) wydoić krowę, owcę, kozę lub inne stworzenie, by uzyskać nielegalny przychód w postaci … właśnie „kłustego mleka”! Takie mleko może pochodzić z nielegalnego uboju zwierzęcia, lub(co jest bardziej prawdopodobne w obecnych czasach) od zwierzęcia nieokolczykowanego.
3. Kolejny pomysł także wywodził się bezpośrednio od słówka „”kłusty”. Tym razem uznano, że słowo „kłusty” pochodzi od słowa ‘kłusować”. Kłus jest bowiem chodem dwutaktowym koniowatych(pełnej definicji przytaczać nie będę). Czy krowa należy do koniowatych? Nie wiemy… Wspólnie stwierdziliśmy, że skoro cztery nogi ma i kopyta, to także może poruszać się kłusem. Ale co ma do tego mleko? A no to, że kłuste mleko pochodzi o kłusującego zwierzęcia. Nowoczesne obory mogą być wyposażone w bieżnie, na których krowa(czy inny zwierz mleczny) porusza się kłusem, a w międzyczasie jest dojona.
4. Niemieckie słowo Kloß, czytamy właśnie jako „kłus”, oznacza kluskę/kluski. Zatem jeśli przyjmiemy niemieckie pochodzenie tego zwrotu, możemy założyć, że mamy do czynienia z mlekiem i kluskami. Albo z mlekiem, z kluskami. O gustach kulinarnych się nie dyskutuje prawda? Sam bym chętnie spróbował takiego ciepłego mleka z kopytkami, pycha! Co niektórzy stwierdzili, że wystarczy zamiast płatków dodać do mleka klusek i mamy gotowe danie z pięciogwiazdkowej restauracji.
5. Skoro zatrzymaliśmy się na sprawach kulinarnych, to zobowiązany jestem udzielić kolejnej, mniej optymistycznej wizji. Otóż „kłuste mleko” jest to mleko pochodzące od byka… Szokująca to wizja, nie powiem, zatem ograniczę się do ponownego stwierdzenia: o gustach się nie dyskutuje. Oczywiście nie musi to być wyłącznie mleko byka – może to być mleko samca dowolnego gatunku, którego samica także daje mleko, już te smaczniejsze…
6. Wróćmy jednak do języka. Kolejna koncepcja zakładała, że słowo „kłuste” wywodzi się ze staropolszczyzny. Czyli było używane tak dawno temu, że nie pamiętają o tym nawet najstarsi górale z Gdańska(jak dobrze wiadomo, górale z Gdańska dożywają rekordowego wieku), ani też inni żyjący obecnie Polacy, no może jeden Jacek wie, ale się nie chwali. Starożytne plemię Zielawiań(lud historyczny zamieszkujący lewy brzeg Zielawy przyp. Aut) używało tego słowa, jeszcze za czasów Zbigniewa I, kiedy to ziemia była rajem a Sagala nie była jeszcze rozbita na wiele części.
7. Wyraz „kłuste” to gwara. Jaka? A tu właśnie są rozbieżności. Jedni twierdzą, że to jedynie nasza regionalna wygodzka gwara, która jakby nie patrzeć jest bardzo bogata i specyficzna. Inni uważają, że pochodzi z całkiem z innego rejonu naszej ojczyzny. Skąd dokładnie? A tego już niewidomo, ponoć koło Cycynopola powiat Łękołody, tam koło Prądkowa Nizinnego.
8. Kłuste mleko jest stwierdzeniem po chachłacku. Mówić "po chachłacku – to mówić trochę po polsku, trochę po ukraińsku czyli: nijak". Równie dobrze może to oznaczać „nijakie mleko”. Chachłacki to też coś obraźliwego, więc mówiąc tak o mleku możemy najzwyczajniej w świecie wyrazić o nim swoją negatywną opinię. Zamiast powiedzieć: „te cholerne mleko”, powiemy „kłuste mleko”.
9. Ponieważ w trakcie naszych rozważań, nie żałowaliśmy obfitego zakrapiania, moje myśli pobiegły w jednym z najodpowiedniejszych kierunków. Kłuste mleko może, być pochodną kumysu! Dla niewtajemniczonych śpieszę z wyjaśnieniem: otóż kumys to mleczny napój alkoholowy powstający w wyniku fermentacji alkoholowej cukru mlecznego. Kumys ma barwę mleczno-białą i jest kwaskowaty. Jeżeli nie jest przechowywany w chłodzie, fermentuje szybko dalej, dopóki nie rozłoży się cały cukier. Oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie – kłuste mleko może być całkowicie nowym alkoholem, który nie został jeszcze szerzej przedstawiony.
10. Mleko kłuste to nic innego jak mleko wypite z Świętego Grala. Tak, z tego którego poszukiwali rycerze króla Artura. Mleko wypitego z tego legendarnego kielicha nabiera niezwykłych właściwości i mocy.
11. Kolejna teoria nie pochodzi bezpośrednio ode mnie – zmuszony więc byłem wierzyć na słowo. Otóż kłuste mleko pochodzi od palplaków tybetańskich – zostały one odnalezione przed wiekami w klasztorach Tybetu. Nie wymyślono im nazwy, ponieważ one już się zwały palplakami. Niewiadomo czy uchowały się do naszych czasów, palplaki są włochatymi stworzeniami wszystkożernymi o różnej wielkości, kolorze i ilości odnóży.
12. Oczywiście rzuciłem kontr argument, że nasza europejska odmiana palplaka pochodzi z Kaukazu – wszak góry Kaukazu są bliżej niż Himalaje prawda? A na Kaukazie także są mnisi i klasztory. Chyba…
13. Trzymając się fauny możemy natrafić na kolejne zwierzę od którego rzekomo może pochodzić kłuste mleko. Skoro mleko jest kłuste to pochodzi od…kłuszcza! Ową tajemniczą zwierzyną jest kłuszcz – niestety nic o nim nie wiadomo. On po prostu jest i tyle! Zapytacie gdzie jest i jak wygląda? To ja was w odpowiedzi zapytam kim jest Andrzej i jak wygląda – cwaniaki.
14. Istnieje hipoteza mówiąca o tym jakoby kłuste mleko było błędem matrixa. Wystarczy źle zapisać jedną ”jedynkę” albo „zero” i już mamy problem, a agent Smith ma pełne ręce roboty. A wszystko przez tego wybrańca neona i całą jego bandę z Morfeuszem na czele, włamują się, hakują i potem my „szczęśliwi” tubylcy matrixa mamy problemy.
15. Kłuste mleko nie różni się od zwykłego, z tym małym wyjątkiem, że w kłustym leku jest „kożuch”. Jedni go nie lubią, inni nie uznają, drudzy nie cierpią, a niektórym on zwyczajnie nie smakuje ot! Kwestia gustu.
16. Szesnasta teoria zakłada włożenie szklanki mleka do zamrażalnika i wyjęcie jej po ok. 30min. Otrzymujemy wówczas kłuste mleko – czyli zamarznięte mleko.
17. Siedemnasta teoria zakłada postawienie szklanki mleka w gorącym pomieszczeniu na ok. 6godz. Otrzymujemy wówczas kłuste mleko – czyli skisłe mleko.

Copyright by RifRaf 21.IV.2009 v 1.1


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rifraf8
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wygoda

PostWysłany: Wto 19:14, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Może to mało czytelne wyszło w powyższym poście ale ręczę, że na wydrukowanych kartkach(dwie strony zajmuje) wygląda to lepiej.

Oczywiście gorąco zachęcam do podsuwania nowych pomysłów i komentowania. Zwłaszcza, że można pisać anonimowo jako gość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klanu Strona Główna -> Ogólna rozmowa!! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin